Majówka to czas odpoczynku i relaksu dlatego znalazłam sekundę na bloga (przymusowa przerwa). W zeszłym roku w maju byłam bardzo zabiegana i dłubałam matryce na zaliczenie. To był czas nerwów, bólu głowy, pośpiechu- chciałam o nim zapomnieć. Teraz do niego wracam- Moje prace były schowane gdzieś głęboko, a przecież też nad nimi spędziłam trochę czasu.
Poniższe arty to dwa linoryty z niezrealizowanego cyklu "Pokój", który miał być cyklem magisterskim. Wygrała jednak architektura miasta ,którą pewnie pokażę za parę miesięcy.
Krótki cykl "Pokój" 50x70 [cm] /lepsze odbitki zostały zabrane :(
Miłej i słonecznej Majówki! Odpoczywajcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz