2015 był nieco ubogi w arty. Pochłonęło mnie życie codzienne oraz praca. Na szczęście co jakiś czas wpadł rysunek na zamówienie oraz obraz, który teraz wisi u mnie w pokoju i przypomina mi,że w drugim pomieszczeniu czeka na mnie od roku jeszcze większe płótno:). Poniżej skromna kolekcja minionego roku -portrety 2015. Było ich AŻ 13 :)
....tak sobie przeglądałam bloga...ostatni post był z lutego 2015...shame.:(
W mojej kolekcji mam jeszcze jedno zamówienie, które ukazało się w niemieckiej gazecie. Więcej informacji w następnym poście:)
Pozdrawiam!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz