niedziela, 17 lutego 2013

Portret "A"

Znalazłam kiedyś zdjęcie, które mi się spodobało. Chciałam je narysować tak po prostu. Wykonanie było raczej formą rozluźnienia , relaksu, ćwiczeniem dla oka. Musiałabym dużo czasu poświęcić, aby uchwycić więcej szczegółów, ale wiadomo -jest to blog o twórczości i braku czasu na jej uprawianie;) Prawdopodobnie nigdy nie zrobię czegoś, z czego byłabym w 100 % usatysfakcjonowana. Najbardziej przyciągnęły mnie oczy modelki na zdjęciu, mocno wymalowane, zatrzymane w pozowanym zdziwieniu. Zdjęcie tendencyjne, raczej niewyszukane, ale wykonanie i estetyka fotografii przemówiły do mnie. Przelałam więc obraz ołówkiem na papier w ramach kończących się ferii.
Dlaczego  portret "A"- co autor miał na myśli...absolutnie nic. Nie ma żadnego ukrytego znaczenia. Jest pierwszym portretem nieprzedstawiającym określonej, znanej mi osoby- to pierwszy w portretowym alfabecie.


czwartek, 14 lutego 2013

Rocznicowo-Walentynkowy

Oczywiście jak większość artów, ten miał powstać już dawno temu, a  właściwie pół dekady temu. Jest to  kolejny portret (art sentymentalny) przedstawiający Nas.  Pod koniec 2012 roku przymierzałam się do wykonania go na 5 rocznicę związku. Oczywiście wypadło parę spraw. Na szczęście udało się zdać sesję zimową i mieć trochę ferii. To nasz pierwszy, wspólny rysunkowy portret. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić ślubny w przyszłym roku :)



Wszystkiego najlepszego z okazji Walentynek ! <3
Pozdrawiam!