poniedziałek, 7 listopada 2016

Październikowy Golf V

N a przełomie września/października wspominałam o najnowszym obrazie. Przyszedł czas, aby w końcu wyjechał ze swojego "garażu". Golf V to wyjątkowy prezent  od Żony dla Męża :) Świeżo upieczeni małżonkowie są w trakcie urządzania mieszkania dlatego na chwilę obecną obraz  czeka na swoje miejsce w salonie. Teraz stoi w towarzystwie innych pamiątek.
Golf V malowany był w ciągu 2 tygodni z przerwami. Poniżej parę zdjęć  dokumentacji.
Tradycyjnie akryle, format 50 x 70cm.

Pierwsze szkice auta-oczywiście nie obyło się bez poprawek. Umiejętność mierzenia, która w stopniu wystarczającym była opanowana na uczelni- poszła w las. :) Trzeba było znowu się trochę pomęczyć.



Ostatni rys przed nałożeniem farby.




Pierwsza warstwa akrylu


Próbujemy budować przestrzeń światłem, ale oczywiście po drodze wpada nam pełno poprawek zanim uzyskamy odpowiednią formę:)



Zbliżamy się ku końcowi...



i meta :)



Obraz przygotowany do wręczenia.



Tu stoi wśród rodzinnych pamiątek i czeka na swoje miejsce w salonie :)


Młodej październikowej Parze życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i wielu wspaniałych wspomnień :)