wtorek, 21 sierpnia 2012

Akcenty w Rewalu, czyli Dawid nad morzem, syrenka i fotocymbergaj

Tydzień w Rewalu, czyli słodkie lenistwo, odpoczynek, długie spacery i morze :)  Właściwie to każdy dzień był oparty na jednym schemacie [Pobudka, śniadanie, plaża, obiadokolacja w miasteczku]. Czas szybko leciał, ale pozwolił na małą przerwę, aby coś stworzyć.

Pierwszym tworem był portret Dawida. Wieczorem postanowiliśmy posiedzieć sobie na plaży. Porwaliśmy więc kocyk (ja dodatkowo szkicownik i ołówki) i wyruszyliśmy. To był bardzo wietrzny i chłodny wieczór. Niebo pełne chmur przysłoniło zachód słońca. Albo raczej przepuszczało trochę promieni z przerwami. Model, mimo tego ,że strasznie cierpiał z zimna (a mówiłam- ubierz się ciepło!) i cały się trząsł, wytrzymał pół godziny. Brawo! :)



Będąc na plaży przypomniałam sobie plażowanie w Świnoujściu 2 lata temu. Widzieliśmy wtedy artystę , który z piasku wyczarował wieloryba. Rzeźba była imponująca i podziwiana przez wszystkich plażowiczów. Zdjęcie jest zapisane, na płycie CD schowanej w szufladzie. Mając w pamięci ten obraz, postanowiłam, że też coś ulepie :) Pomysł padł na syrenkę. Nie wiem ile czasu to zajęło. Skończyły się ciepłe dni i zaczęły te upalne, więc syrenka chudła w niektórych miejscach w zastraszającym tempie. Nie udało by się bez pomocnika Bartosza, który dostarczał mokry piasek ze swojej kopalni :) Efekt.. jakościowo nie przypomina tamtego wieloryba...dłoń "fantastyczna"... niespotykana uroda... jak na pierwszy raz...to nawet nawet... (dobra, bez wartościowania na siłę... niech będzie obiektywnie, a więc PANI DZIĘKUJEMY. Przydaliby się studenci z Katedry Rzeźby:)...  nie rozwaliła się tak szybko .Brawo!  
  




Wieczorem zakłady przy cymbergaju. Czyli kupa straconych pięciozłotówek, zainteresowanie kolorem i ruchem łapanym przez moją wierną cyfrówkę.



I na koniec widoczki :)










3 komentarze:

  1. Dawid chyba zadowolony z portretu?:) a 194cm też widział syrenkę:D. Fajnie wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nawet xD Ale na pewno nie był zadowolony w trakcie pozowania. "Świeci mi po oczach/ głowa mnie boli/ ale zimno,mogę ubrać kaptur" :P

    OdpowiedzUsuń
  3. A mówią że to kobiety marudzą:D

    OdpowiedzUsuń